Wychowawcza w ruchu i w przyrodzie

Potrzebne będą:  

To pomysł niekoniecznie na sam Dzień Pustej Klasy. Godzina wychowawcza w ruchu i w terenie to coś, co warto praktykować przez cały rok.

Dlaczego akurat w ruchu i w terenie mamy rozwiązywać problemy wychowawcze, integrować klasę, rozmawiać o wartościach, postawach, przeciwdziałać konfliktom, promować zdrowy styl życia, mówić o ochronie środowiska, aktualnych wydarzeniach, życiu szkoły, planowych imprezach i wycieczkach czy realizować inne zagadnienia określone w programie wychowawczo-profilaktycznym klasy i szkoły?

dziewczyny w parku

Pewnie nie raz czytaliście o zbawiennej roli ruchu dla zdrowia człowieka w każdym wieku. Ewolucyjnie nie jesteśmy przystosowani do bezruchu. A naukowcy wielokrotnie w różnych badaniach udowadniali istnienie związku między aktywnością ruchową a procesem uczenia się. Niestety wiedza ta, rzadko przekłada się na funkcjonowanie w szkole uczniów, szczególnie na drugim i trzecim etapie edukacyjnym. Choć przejście z przedszkola do pierwszej klasy już jest dla dzieci trudne, ze względu na konieczność siedzenia przez parę godzin w ławkach, to edukacja wczesnoszkolna wciąż daje wiele możliwości ruchu. Po rozpoczęciu czwartej klasy, pomijając WF, uczeń praktycznej jest przyklejony do krzesełka. Tak bardzo przyzwyczają się do bezruchu, że z czasem nawet przerwy spędza siedząc.

Co proponujemy? Podczas godziny wychowawczej (albo na zastępstwie), zmieńcie buty i wyjdźcie na dwór, najlepiej tam, gdzie jest choć trochę zieleni i stosunkowo cicho, tak żeby można było rozmawiać. Wyjdźcie na całą lekcję lub choćby 20 minut. Na początku ustalcie, co jest do omówienia i wyjdźcie na spacer. Rozmowa w takiej „chodzonej” formie może być bardziej naturalna. Uczniowie mogą omówić sprawę w różnych grupach, zmieniając rozmówców w trakcie spaceru. Na koniec wymieńcie się wnioskami, pomysłami.

Można chodzić między blokami na osiedlu, po skwerku, a ostatecznie nawet po szkolnym ogródku czy boisku. Chodzi o to by móc swobodnie rozmawiać i delikatnie rozruszać ciało. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by dołączyć króciutką dynamiczną zabawę, która dodatkowo ożywi i dotleni w środku szkolnego dnia. Spróbujcie! Wychowawcom też przyda się przerwa.